sobota, 26 marca 2011

The King Of Iron Fist Tournament 6.

Tekken 6 pojawil sie na rynku juz ponad rok temu i pomimo, ze obserwowalem ta gre jeszcze przed premiera to jakos mnie ominela. Wczoraj trafilem na bardzo ciekawy zestaw - Tekken 6 Arcade Stick Bundle na X360, zazwyczaj kupuje gry w normalnych wersjach, a nie limitowanych, ale tym razem zestaw byl na tyle fajny, ze postanowilem go kupic.





W zestawie poza gra jest wielki, 100-stronnicowy artbook w firmacie A4 oraz bezprzewodowy (zasilany dwoma paluszkami) Arcade Stick firmy Hori z bardzo fajnym motywem z gry.  Pudelko tego zestawu jest dosyc duze - prawie jak pudelko samej konsoli, a instrukcja obslugi ma 160 stron i jest jedna z grubszych jakie widzialem (Mario Kart Wii ma 380).  Kiedys widzialem jeszcze podobny zestaw, ale zamiast Arcade Sticka byla biala bluza z kapturem z motywem i gry. Przyznam, ze juz od jakiegos czasu - od poprzedniej generacji konsol, zastanawialem sie nad jakims arcade stickiem i w koncu kupilem. Na pewno wplynela na to sama gra bo juz kiedys gralem w Tekkena 2 na automatach, pozniej zagrywalem sie w domu na Playstation 1 rowniez w druga i jeszcze w trzecia czesc. Na Playstation 2 tez troche gralem - w Tekken Tag Tournament - podobala mi sie dodatkowa gierka z kreglami, poza tym jeszcze troche gralem w Tekkena 4 i 5.
Na PSP zagrywalem sie w Tekken: Dark Resurrection - taka gra idealnie nadaje sie na handhelda.

Teraz pogram w szosta czesc. :) Szkoda, ze kontrolera Hori nie mozna przelaczac miedzy konsolami - niestety dziala tylko z konsola XBOX 360.
Co ciekawe Arcade Stick dziala rowniez z innymi grami - sprawdzalem z Lego Batman i mozna grac bez problemu. Wydaje mi sie, ze powinien dzialac w grach, w ktorych steruje sie krzyzykiem i nie trzeba korzystac z analogow, wiec pewnie powininen dzialac w grach arcade.
Bardzo fajnie sie gra na tym Arcade Sticku, dzieki niemu mozna poczuc jakby sie gralo na automacie, na szczescie nie trzeba wrzucac zetonow. ;)

sobota, 19 marca 2011

Powrot do Kamurocho. (Update)





Wczoraj swoja premiere miala gra Yakuza 4, tak jak w przypadku poprzedniej czesci gracze mieszkajacy poza Japonia musieli na nia czekac dokladnie rok. Mi udalo sie ja kupic az dwa dni przed oficjalna premiera. :)

Czwarta czesc wydana poza Japonia nie jest poobcinana tak jak trojka, w ktorej wiele mini-gierek niestety nie trafilo poza japonie. W najnowszej odslonie nie gramy juz tylko jako Kiryu Kazuma - tym razem gracz wciela sie w az cztery rozne postacie wliczajac samego Kazume, do tego nowe mini-gierki.
Yakuza 4 to bardzo, bardzo rozbudowana gra, znajduje sie tam cala masa minigierek takich jak:
golf, kregle, bilard, dart, Boxcelios - fajny arcade shooter, karaoke, Mahjong, ping-pong, Pachinko, Shogi - takie japonskie szachy tylko bardziej rozbudowane. Te minigierki nie sa byle jakimi gierkami - sa bardzo rozbudowane i maja po kilka roznych trybow rozgrywki. Dodatkowo w grze poza glownym watkiem fabularnym jest bardzo duzo misji pobocznych i przede wszystkim kluby z hostessami (Yeah !).
Trzecia czesc gry toche roznila sie od japonskiej wersji - nie bylo klubow z hostessami (ehhh.....) :), kilku minigierek, m.in. Mahjonga, Shogi. Gracze nie kryli swojego niezadowolenia, a Sega obiecala, ze w przypadku czwartej czesci dostaniemy niepoobcinana gre i dotrzymali slowa. Z gry zniknal jedynie japonski quiz historyczny co dla graczy spoza tego regionu nie ma wiekszego znaczenia - tlumaczenie go na jezyk angielski mogloby zajac zbyt duzo czasu co mialoby znaczacy wplyw na czas premiery gry. Poza tym ze wzgledu na licencje zmieniono muzyke w filmiku wprowadzajacym.

W Europie Yakuza 4 ukazala sie w dwoch wersjach - standardowej i specjalnej, Yakuza 4 Kuro Edition (Kuro z jap. oznacza Black). W sklad edycji specjalnej wchodzi metalowe pudelko oraz kod na dodatki do pobrania - dodatkowe stroje dla postaci, arena walk, survival mode i race mode. W zasazie specjalnosc Kuro Edition ogranicza sie do pudelka metalbox bo dodatek DLC mozna pobrac zupelnie za free z Playstation Store.
Kuro Edition jest calkiem fajna, ja jednak nie specjalnie przepadam za tymi metalowymi pudelkami, moze i dobrze wygladaja, ale nie sa zbyt praktyczne. Zle sie z nich wyciaga plyte, podczas wyciagania zatrzasku nie da sie zwolnic tak jak w normalnych pudelkach, wiec plyta bardzo sie wygina, az strach, ze sie polamie. Pudelko za to calkiem dobrze sie prezentuje, ma motyw taki jak na tatulazu Kazumy, jest zapakowane w plastikowa wsuwke z logo gry.

Oto moja wersja:







W Australii w preorderze byla dostepna specjalna wersja gry, szkoda, ze tylko oni taka dostali. Dodatkowo do samej gry w zestawie jest miseczka z paleczkami oraz kalenarz z hostessami - calosc zapakowana w fajne pudelko:





Juz troche pogralem i jestem zachwycony, od poczatku widac wiele ciekawych nowosci wzgledem poprzedniej czesci - w glowynm menu gry jest nawet opcja 2Player, w ktorej mozna grac w dwie osoby w darta, bilarda, kregle i golfa. Nie sprawdzalem jak to dziala, ale zeby to odblokowac trzeba najpierw zdobyc trofea w tych wlasnie grach. W trojce tez byl 2Player mode, tyle, ze do sciagniecia za oplata.

Na stronie serwisu IGN gra Yakuza 4 zostala oceniona na 6.5, poprzednia czesc dostala 8.5. Ocena juz od razu wydaje sie co najmniej dziwna, przeciez czwarta czesc wprowadza cala mase nowosci wzgledem poprzedniej - nowe minigierki inne, sa nawet rankingi online takich gier jak Boxcelios, dart i kregle. Tego co tam napisali nie mozna nazwac recenzja, gdyby to bylo GTA czy Call Of Duty to na dzien dobry gra dostalaby 9 lub 10....
Moim zdaniem Yakuza na Playstation 3, zarowno trzecia jak i czwarta czesc jest niedoceniona, jest niesamowicie rozbudowana, ma dobra fabule i swietny klimat. Podobaja mi sie przerywniki - sa swietnie zrealizowane, postacie sa wiarygodne, ekspresyjne i realistycznie sie ruszaja - wszystko wyglada naturalnie, widac dbalosc tworcow o szczegoly. Zachodnie produkcje moga niejednego pozazdroscic tej grze.

Na europejskim Playstation Store jest demo gry, zawiera ono tryb gry Battle Mode, w ktorym mozna sprawdzic wszystkie z czterech postaci w walce. Niestety nie ma okazji sprawdzenia trybu fabularnego, jeszcze jakis czas temu na japonskim Playstation Store bylo demo z trybem Story Mode, ale juz je usuneli.

Siedemnastego marca miala sie ukazac w Japonii kolejna czesc gry z serii o nazwie Yakuza: Of The End, taki spin-off z bohaterami serii i strzelanina. Akcja gry rozgrywa sie w tym samym miescie co w trojce i czworce tyle, ze tym razem miasto jest zniszczone i opanowane przez zombiaki. Z powodu strasznej kleski jaka w ostatnim czasie nawiedzila Japonie, premiera gry zostala odwolana i nie wiadomo kiedy zostanie wydana, w obecnej sytuacji
decyzja firmy Sega o wstrzymaniu premiery jest jak najbardziej zrozumiala. Jakis czas temu na japonskim Playstation Store pojawilo sie demo tej gry - sciagnalem, pogralem i bardzo mi sie podoba. Mam nadzieje, ze za jakis czas gra zostanie wydana poza Japonia, miejmy nadzieje, ze gra nie zostanie anulowana. Tak niestety bylo w przypadku gry o smolotach Propeller Arena. Miala sie ukazac na konsoli Sega Dreamcast, niestety ze wzgledu na ataki na World Trade Center z 11 wrzesnia 2001 wydanie gry zostalo anulowane. Gra trafila jednak do sieci i gracze mogli ja sprawdzic.

Tymczasem ja wracam do gry, jesli ktos sie jeszcze zastanawia to niech leci do sklepu po gre bo Yakuza 4 jest kapitalna ! Nie ma co sie martwic nieznajomoscia poprzednich czesci - ja sam zaczynalem od trojki. W obydwu grach sa filmiki streszczajace wydarzenia z poprzednich gier. Swietna gra - zapewnia cala mase dobrej zabawy, ma swietny, specyficzny klimat i jest bardzo wciagajaca. Jesli ktos jeszcze nie gral w poprzednia, trzecia czesc to rowniez polecam - mozna ja kupic za dobra cene, a na prawde warto, zapewnia mase dobrej zabawy na dlugi czas. Jeszcze do niedawna w nia gralem, na liczniku mam juz ponad 70h i jeszcze troche zostalo mi do odblokowania i przejscia po ukonczeniu trybu fabularnego, na pewno bede jeszcze gral w trzecia czesc. 

Polecam !


Update:

Niektore osoby zarzucaja grze, ze jak na te czasy wyglada srednio, ale ja sie z tym nie zgadzam. Graficznie gra prezentuje sie na prawde dobrze, jest sandboxem, a na ekranie czesto znajduje sie cala masa obiektow i to nie byle jakich, tekstury zarowno postaci jak i otoczenia sa na prawde dobre. Obiekty sa szczegolowe i porzadnie zrobione - nie sa klockowate czy plaskie,a tekstury nie sa rozmazane. Do tego na ekranie czesto pojawia sie bardzo duzo ruchomych postaci - podczas chodzenia po miescie nawet kilkanascie osob. Nawet podziemne garaze sa szczegolowo zrobione - samochody maja przezroczyste szyby, widac fotele i kierownice w srodku, maja tablice rejestracyjne na ktorych normalnie widac litery i to nie rozmazane. Poza tym jest tam duzo rur, przewodow wentylacyjnych itd. - widac nawet trojwymiarowe sruby mocujace niektore elementy. W calej grze widac wielka dbalosc developerow o szczegoly, miasto nie wyglada sztucznie - budynki maja fajne tekstury, wszedzie jest duzo reklam, na ktorych bez problemu (jesli umiemy Kanji) mozna wszystko odczytac. Do tego wszystkiego nie zauwazylem w grze zadnych zwolnien animacji czy bledow, niejedna gra nie ma tylu szczegolow, a trzeba pamietac, ze Yakuza to gra z bardzo duzym, otwartym terenem.