Bylo co ogladac, chodzilem po halach jakies 10 godzin - od otwarcia, godz. 10 prawie do zamkniecia - do godziny 20:00. W samym miescie wszystko jest calkiem dobrze oznakowane, wiec nie bylo wiekszych problemow z dojazdem samochodem, znaki prowadzily na duzy parking w okolicy budynku Gamescom.
Kolejki do kas biletowych nie byly zbyt duze bo bylo wiele stanowisk, przed samym wejsciem na hale juz z samego rana ustawila sie ogromna ilosc ludzi, ale jakos udalo sie przecisnac i wejsc.
Na poczatku podszedlem do stanowiska z Donkey Kong Country Returns, udalo mi sie zagrac w Coop'a. Gra bardzo mi sie podobala, bardzo kolorowa grafika 2,5D wyglada na prawde fajnie, rozgrywka nieco inna niz stare Donkeye - ale fajna, nie ma turlania, ale za to jest jetpack poza tym Diddy moze wskoczyc na plecy Donkeya i strzelac, malpy potrafia jeszcze udrzeac lapami o ziemie co powoduje rozwalenie roznych przedmiotow. Do przejacia byl jeden, pierwszy level gry, sprawdzcie filmiki z gameplayu oraz zdjecia.
Nintendo mialo calkiem duza scene na ktorej byl speaker, byly jakies konkursy i pokazy gier. Bylo tam dosyc duzo standow z grami na NDS i Wii - np. Disney Micky Epic.



Na scenie Nintendo autografy rozdawal pan podkladajacy glos pod Mario:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz